Pozwolę sobie zacząć bezpardonowo prostym, a za razem prowokacyjnym pytaniem: Czy jesteśmy skuteczni, czy jesteśmy efektywni? Myślę, że nie, a przynajmniej niezbyt wielu z nas jest prawdziwie skutecznych i efektywnych, w pełni tego słowa znaczeniu.
W obecnych czasach dobrobytu żądamy wiele, za minimalne zaangażowanie, a doskonale wiemy, że w życiu nie ma nic za darmo. Karmieni od najmłodszych lat hasłami, że wszystko nam się należy dochodzimy do rozdroża, które sprawia że budzi się w nas lęk. Działamy w chaosie i braku jakiegokolwiek planu z wiarą, że jakoś to będzie. Że ktoś się nami zajmie i poprowadzi za rączkę jak dziecko do krainy szczęśliwości, bo na to zasługujemy. Nie wiadomo dlaczego, ale czujemy, że wyjątkowe traktowanie po prostu nam się należy.
Nasza roszczeniowa postawa irytuje i śmieszy tych, którzy wiedzą, że w życiu trzeba nieźle się napracować aby osiągnąć upragnione cele. Program swój nagrywam z przedsiębiorcami z dużym doświadczeniem i odnoszącymi spore sukcesy. I jak w mordę strzelił, większość z nich twierdzi, że skuteczność i efektywność wynika przeważnie z odpowiedniej, długoterminowej strategii.
A w dobie pędzącego na oślep świata, natłoku informacji i nieokiełznanego tempa zmian, większość skupia się na tak zwanej efektywności operacyjnej. Czyli efekty muszą być natychmiastowe. Mało kto słyszał o wyjątkowo skutecznej strategii odroczonej gratyfikacji. Michael E. Porter, profesor w Harvard Business School twierdzi, że efektywność operacyjna nie jest strategią. Od wielu z nas oczekuje się posiadania czarodziejskiej różdżki, która po wypowiedzeniu odpowiedniego zaklęcia zdziała cuda. Jednak tylko ciężka, mozolna praca od podstaw może doprowadzić nas do celu.
O tym rozmawiam w kolejnym odcinku programu „Myśleć jak przedsiębiorca” z panem Krzysztofem Michniewiczem, właścicielem firmy Bysewo.
OBEJRZYJ: KLIKNIJ TUTAJ
Partnerzy programu:
Bysewo-Kolor www.bysewo.eu
Pracodawcy Pomorza
O autorze: Admin
Więcej postów admin